sen o zapisywaniu snów

We śnie na brukowanej drodze przed domem B. Widzę za bramą zjeżdżający ze wzniesienia, zbliżający się nieubłaganie kombajn zbożowy, rozpylający truciznę (heder przerobiony na zraszacz). Ten sam kombajn prowadzony na drodze przez M. Mleczne opary trucizny. Cięcie.

W drugim bloku: siostra recytująca przed lustrem na korytarzu i O. kładący na rogu dywanika w progu drzwi wejściowych 5 tysięcy złotych w trzech banknotach, mówiący: Masz tu na cały miesiąc, tylko go-spo-da-ruj rozsądnie. Moja fałszywa skromność. Cięcie.

W pierwszej stałej pracy E. i G., którym tłumaczę nie bez satysfakcji, że od dawna zapisuję sny| prowadzę nawet tabelkę w excelu |, i wiem, że śnią się te same miejsca, czasami wyglądają inaczej, trudno je rozpoznać, ale są to zawsze te same miejsca.